- autor: Marcinus92, 2014-02-09 19:36
-
Miało być łatwo i przyjemnie a było jak po grudzie i w pewnym momencie zawodnicy Młodych Wilków zostali zepchnięci do głębokiej defensywy w spotkaniu przeciwko Presto Team. Ostatecznie na szczęście udało się odnieść wygraną, dodajmy - wymęczoną - nad ostatnim w tabeli przeciwnikiem.
Młode Wilki Czarnocin - Presto Team 3:2 (1:0)
Dymek 2, Durbacz - Szostak, ?
Młode Wilki: Adamus - Durbacz, A. Krawczyk, Robak, Wojas oraz Kaczmarczyk, Dymek
Młode Wilki od samego początku grały ospale, za spokojnie. Gdyby grali tak przed tygodniem, może nie skończyło by się 1:8, ale to już historia...Znów wyglądało to jakby brakowało im pomysłu jak rozegrać akcję, nie za często goszcząc pod bramką przeciwnika. Tak naprawdę pierwsza składna akcja była dopiero po 12 minutach, gdy Dymek otworzył wynik. Drużyna Presto Team też była bliska zdobycia bramki, mając trzy bardzo dobre okazje.
Druga część wyglądała podobnie, z tym, że to Presto Team zaczęło grać lepiej i doprowadziło do wyrównania, gdy Szostak pokonał Adamusa. Na szczęście bardzo szybko Dymek wyprowadził swój zespół na prowadzenie. W pewnym momencie to Presto było drużyną lepszą, która przeważała i zepchnęła ,,Wilki'' do obrony. Udało się im nawet wyrównać, ale niemal natychmiast Durbacz ponownie dał prowadzenie ,,zielono-czarnym''. Pod koniec drużyna z Czarnocina niemal tylko się broniła, jednak wynik nie uległ już zmianie.
Po tym co wczoraj zobaczyli kibice Młodych Wilków mogą mieć pewne obawy jak będzie wyglądał ich następny mecz z Przemykowem - który przegrał z Daremnym Trudem - zadecyduje o tym, który z tych zespołów zagra w dalszej rywalizacji o II ligę.
2
