- autor: Marcinus92, 2014-11-24 15:35
-
Drugi mecz w tym sezonie z udziałem Młodych Wilków przyniósł sporo emocji. Tak jak w ubiegłym tygodniu zespół z Czarnocina musiał gonić wynik. Teraz ze Śmiłowcami do przerwy przegrywał 1:3, ale w drugiej Młode Wilki pokazały kły by najpierw doprowadzić do remisu, a później jeszcze zdołał wyjść na prowadzenie by ostatecznie wygrać 7:3.
Młode Wilki Czarnocin - Śmiłowice 7:3 (1:3)
A. Paczkowski 6, T. Wojas - ?
Młode Wilki: Adamus - Wójcik, Robak, A. Paczkowski, Dymek oraz Prokop, T. Wojas, Ł, Paczkowski, Durbacz
Przez kilka pierwszych minut mieliśmy w miarę wyrównane spotkanie, z czasem to gracze ze Śmiłowic mocniej przycisnęli i w krótkim czasie zdobyli dwie bramki. Proste błędy w obronie sprawiły, że w grę Młodych Wilków wkradł się chaos, który wykorzystały Śmiłowice zdobywając trzeciego gola. Na szczęście przed przerwą udało się wykorzystać grę w przewadze i T. Wojas zdobył bramkę. Jednak to nie zapowiadało tego, co miało nastąpić w drugiej połowie. Młode Wilki wyszły jakby to była inna drużyna; potrafiła odrobić straty z dużą nawiązką i odnieść zwycięstwo 7:3. Wszystkie bramki dla zespołu z Czarnocina zdobył Adam Paczkowski.