- autor: Marcin099, 2015-12-24 14:37
-
Młode Wilki Czarnocin wreszcie zdobyły punkty, i to od razu trzy w spotkaniu na dole tabeli z Naprzodem Skalbmierz po wygranej 6:2.
Młode Wilki Czarnocin - Naprzód Skalbmierz 6:2 (4:2)
dla Młodych Wilków: A. Paczkowski 4, Dymek 2
Skład: Adamus - Durbacz, Robak, Kwiecień, Dymek oraz A. Paczkowski, Pytel
Do tego meczu oba zespoły podchodziły bardzo bojowo nastawione, wiedząc jaka jest jego stawka. Ten kto przegra, może znacznie oddalić się od miejsca, które zapewniłoby utrzymanie. To spotkanie za 6 punktów lepiej rozpoczęła drużna ze Skalbmierza, który po kilku minutach wyszła na prowadzenie po kuriozalnej bramce. Lekki strzał po ziemi nie powinien z pozoru sprawić nikomu problemu. Jednak negatywnie przekonał się o tym Adamus, który podczas interwencji przepuścił piłkę między rękami i ... nogami... Jakież było jego wielkie zdziwienie, gdy musiał wyciągać piłkę z bramki. Chwilę później było już 0:2 i wydawało się, że kolejny mecz zostanie przegrany. Na szczęście Młode Wilki nie podłamały się i szybko ruszyły do odrabiania strat. Kontaktową bramkę zdobył Paczkowski, za chwilę dołożył drugiego. Jeszcze przed przerwą ustrzelił hat-tricka, a czwarta bramkę dołożył Dymek. W drugiej części Naprzód ruszył do przodu, ale bardzo dobrze spisywali się defensorzy z Czarnocina Kwiecień, Durbacz oraz bramkarz Adamus, który kilkoma świetnymi interwencjami pokazał, że bramka z pierwszej połowy to tylko wypadek przy pracy. Po jednym z jego wyrzutów Dymek strzelił piątego gola dla swojego zespołu, a wynik ustalił Paczkowski, który miejmy nadzieję wreszcie się odblokował. Warto dodać, że w tym meczu Młode Wilki aż trzykrotnie grały w osłabieniu z powodu żółtych kartek, które otrzymali kolejno: Durbacz, Dymek i Adamus i za każdym razem nie dali sobie wbić bramki, a nawet byli w stanie zagrozić bramce przeciwnika. Tak więc rok 2015 Młode Wilki kończą zwycięstwem i awansem o dwie pozycje. Miejmy nadzieję, że to dobry prognostyk przed kolejnymi meczami w przyszłym roku.